Luty 1945

ODSŁUCHAJ. Następnie odszukaj człowieka i wykonaj zadanie.

Więźniowie ruszali ze Stutthofu z dwudniową racją żywieniową, która wynosiła pół bochenka chleba, 120 gramów margaryny lub sera topionego. Pan Damps wspominał, że wielu jego współwięźniów zjadło wszystko od razu. Początek marszu był dla niego straszny. Żadnej pomocy. Dopiero od Niestępowa zmieniła się sytuacja. Jakby istniały dwa światy. Wtedy poczuł, że zbliża się w swoje, kaszubskie strony. Wielu więźniów szczególnie ciepło wspomina Luzino. Pomoc we wsi organizowała się błyskawicznie. 

Ludzie zbierali się u rzeźnika Maksa Maszke i u Wojewskich na podwórzu, tam też była rzeźnia i kuźnia. W tej grupie sporo dziewcząt- jedne do gotowania, strugania kartofli i innych dostępnych warzyw. Gotowaliśmy prawie przez całą noc. Kiedy zupa była już gotowa zlano ją do konwi po mleku, do wiader, garów. Rano koło 7.00 drugiego dnia zanosiłyśmy zupę do obu kościołów i szkoły. Pani Reszkowa przychodziła z chlebem, kartoflami i mąką, mimo że mieszkała daleko za wsią, na Pustkach. Ona w tej swojej długiej sukni w mrozie, przedzierała się przez zaśnieżone pola nie bacząc na trud… Wanda Fikus oddała swoje nowe wełniane pończochy, gdy zobaczyła zmarznięte więźniarki, to samo stara Szulcowa. Pani Maria Bach przygarnęła noworodka, który urodził się w kościele katolicki. Jego matka zmarła przy porodzie. Chłopiec otrzymał imię Janek, niestety żył tylko dwa tygodnie… [S. Fikus, Z zeznań świadków…]

Na podwórzu u Wojewskiego schowały się dwie Żydówki, które uciekły z Kościoła katolickiego. Marian Nowak, który był tam kowalem ukrył je pod stertą węgla. Więźniarek szukali Niemcy z psami, ale na szczęście ich nie zauważyli. Gdyby jednak im się to udało, bez wątpienia rozstrzelaliby i Nowaka i Wojewskiego a może nawet całą jego rodzinę…[M. Wejer, „Stutthof idzie!”]

Spójrz w lustro. Zobaczysz wizerunek osoby, która jest w stanie czynić dobro. Jest niepowtarzalna i wyjątkowa. Potrafi dostrzec, gdy drugi człowiek potrzebuje wsparcia. Jest wrażliwa, odważna i ma supermoc zmieniania świata na lepszy, otwarty na różnorodność i inność”. Jak myślisz kto to?